Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kompletnie pijany wsiadł do auta i pruł autostradą do pracy, aż rozbił się o barierki

Paweł Chwał
archiwum Polska Press
44-latek z powiatu dąbrowskiego zablokował nitkę autostrady z Tarnowa na Kraków w rejonie Brzeska. Kompletnie pijany wsiadł za kierownicę samochodu i doprowadził do kolizji.

Zaniepokojeni dziwnym zachowaniem volkswagena, który miał problemy z utrzymaniem się w pasach ruchu, inni użytkownicy autostrady poinformowali o tym dyżurnego KMP w Tarnowie. Ten skierował na A4 załogi ruchu drogowego. Wszystko działo się na A4 we wtorek przed południem.

Na wysokości MOP Mokrzyska kierowca podjął jednak próbę wyprzedzania samochodu ciężarowego. Zakończyło się to utratą panowania nad pojazdem, który uderzył najpierw w barierki energochłonne z prawej strony, a następnie w barierki oddzielające pasy ruchu. Ponieważ elementy rozbitego pojazdu porozrzucane były na całej szerokości autostrady, ruch A4 na pasie w kierunku Krakowa został czasowo wstrzymany.

Pierwszy do rozbitego pojazdu podszedł przebywający na urlopie policjant z KPP Chrzanów. W samochodzie były porozrzucane puszki po piwie, a pod fotelem kierowcy butelka mocnego trunku. Badanie wykazało u 44-latka 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Mieszkaniec powiatu dąbrowskiego, jechał do pracy w rejonie Krakowa. Zatrzymany odpowie za prowadzenie w stanie nietrzeźwości oraz uszkodzenia urządzeń autostradowych.

W czasie usuwania rozbitego pojazdu z drogi oraz sprzątania rozrzuconych elementów ruch w tym miejscu był chwilowo wstrzymany. Utrudnienia trwały kilkadziesiąt minut.

Za jazdę po pijanemu kierowcy grożą dwa lata więzienia. Straci też prawo jazdy oraz zapłaci co najmniej 5 tys. zł grzywny.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta

Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto