Biała kiełbasa na Wielkanoc. Tyle zapłacisz w sklepie, tyle u rolnika. Nie brakuje promocji! Czy surową lub parzoną kiełbasę można zamrozić?

Na co dzień najczęściej sięgamy po kiełbasy zwykłe, o ciemnym zabarwieniu mięsa. Czy to surowe, czy suszone, stanowią produkt do smażenia lub dodatek do kanapki. Biała kiełbasa, choć pochodzi z tego samego rodzaju mięsa (wieprzowiny, czasem z połączeniem wołowiny), swój kolor zawdzięcza niedodawaniu soli peklującej. Wspomagaczem jest zwykła sól, dzięki czemu w procesie parzenia uzyskuje się jasne zabarwienie.

Przy zakupie białej kiełbasy warto zwrócić uwagę na odcień. Te, które są zbyt białe, prawdopodobnie przy produkcji miały dodane zbyt wiele soli i tłuszczu, prawidłowy kolor powinien być biało-szary, z domieszką różu – widać wtedy zarówno mięso, jak i tłuszczyk. Nie warto również sięgać po wyrób ze śliską powierzchnią i bez zapachu, możemy wnioskować, że nie jest pierwszej świeżości i ma mało przypraw.

Po ugotowaniu kiełbasa zyskuje szarą barwę, powinna też być soczysta.

Białą kiełbasę można dostać przez cały rok. Szczególnie chętnie sięgamy po nią jednak w okresie wielkanocnym, a następnie w sezonie grillowym. Cena jest często stała, niezależnie od miejsca zakupu. U rolnika za dobry towar trzeba zapłacić, największe promocje widać w marketach.

Przy regularnych cenach w sieciówkach za białą kiełbasę płaci się od 25 do 45 zł/kg, w zależności od producenta. Surowe zazwyczaj są tańsze niż gotowe parzone. Im bliżej Niedzieli Wielkanocnej, tym obniżek jest więcej. W jednym z dyskontów kiełbasa biała surowa przeceniona jest z blisko 24 zł na 9,98 zł/kg. Droższe są wyroby z dodatkami, za pętka z tymiankiem lub czosnkiem niedźwiedzim zapłacimy 11,90 zł za opakowanie 500 g, kilogram wychodzi więc 23,98 zł. W innej sieci przez kilka dni przed świętami obowiązuje promocja - 58 proc. taniej przy zakupie dwóch opakowań kiełbasy białej parzonej lub surowej.

Można także wybrać lokalny produkt, w wielu regionach rolnicy zachęcają do zakupu ich wyrobów. W Zachodniopomorskiem za białą kiełbasę swojskiej roboty, bez konserwantów i chemii, na soli, zapłacimy 30 zł/kg. Na Podlasiu kilogram surowego pętka z własnej świni wyniesie nas 39 zł. W Małopolsce jeden z gospodarzy sprzeda 1,1 kg produktu za 38 zł.

Wiele gospodyń zaopatruje się w produkty z wyprzedzeniem, czasem też, kupując na świeżo, można ich kupić za dużo. O ile suche towary, jak mąka czy dodatki do ciast, nie zmarnują się szybko, pojawia się pytanie – co zrobić z białą kiełbasą. Odpowiadamy: surową można zamrozić. Najlepiej umieścić ją w woreczku foliowym; licząc od daty włożenia, poleży w zamrażalniku do pół roku. W wybranym momencie należy ją rozmrozić w lodówce, a następnie sparzyć.

Jeśli jednak decydujemy się na zakup świeżego wyrobu mięsnego, warto pamiętać, że trwałość jest krótka. Surową można przechowywać w lodówce maksymalnie 2 dni, sparzoną do 4 dni.