Imponujące tempo prac przy budowie obwodnicy Borusowej, Kozłowa i Hubenic. Wkrótce zamknięcie DW 973, tiry nie pojadą mostem w Borusowej

Jeszcze kilka lat temu ruch na tej trasie był niewielki. To się jednak zmieniło wraz z budową nowego mostu na Wiśle łączącym Małopolskę ze Świętokrzyskiem. Od tego czasu przez Borusową, Hubenice i Kozłów codziennie przejeżdżają setki aut, w tym sporo samochodów ciężarowych.

- Jest po prostu tragedia. Ciężko mi powiedzieć jak procentowo zwiększył się ruch, ale od rana do wieczora samochody ciężarowe kursują non stop. W weekendy ciężarówek jest mniej, ale za to mamy sznury samochodów osobowych, którymi od Warszawy podróżują turyści w góry i inne rejony na południu kraju - przyznaje Krzysztof Gil, wójt gminy Gręboszów.

Mieszkańcy oczekiwali, że wraz z budową mostu w Borusowej powstanie też obwodnica Borusowej, Hubenic i Kozłowa. Ostatecznie budowę obwodnicy odsunięto w czasie.

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie przystąpił do niej w ubiegłym roku. Za ponad 75 mln złotych budową obwodnicy zajęła się firma Nowak-Mosty.

Prace postępują szybko. Ich koniec pierwotnie zaplanowano na luty 2025 roku, ale obwodnica jest już wykonana w 75 procentach i jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, inwestycja może być gotowa jeszcze w tym roku.

- W chwili obecnej wykonana jest przebudowa sieci wodociągowej, gazowej, teletechnicznej oraz elektroenergetycznej. Prowadzone są roboty brukarskie i bitumiczne na ciągu głównym obwodnicy oraz prace na pięciu z sześciu obiektów inżynieryjnych w ciągu nowo budowanej DW 973. Planowany termin zakończenia zadania to III kwartał 2024 r. - informuje Agnieszka Ćwiertniewicz z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie.

W najbliższych dniach rozpocznie kolejny etap prac związany z połączeniem nowej obwodnicy z istniejącą już DW 973 w Borusowej i Kozłowie. Będzie to jednak oznaczało zamknięcie 2,5-kilometrowego odcinka wojewódzkiej trasy między tymi miejscowościami.

Od czwartku (25 kwietnia) o godz. 8 wprowadzona zostanie nowa organizacja ruchu w tym rejonie. Mieszkańcy gminy Gręboszów, będą mogli korzystać z lokalnych dróg. Natomiast kierowcy osobówek jadący od mostu w Borusowej i dalej w kierunku Tarnowa będą kierowani przez centrum Gręboszowa. Inaczej będzie wyglądała sytuacja w przypadku samochodów ciężarowych.

- Ciężkie pojazdy będą przekierowane na most w Szczucinie. Ani my, ani powiat nie pozwolilibyśmy, aby samochody ciężarowe korzystały z naszych lokalnych dróg, bo by je po prostu zniszczyły - zaznacza wójt gminy Gręboszów.

Objazdy mają zakończyć się 20 czerwca.

Władze gminy Gręboszów wraz z mieszkańcami zabiegają jeszcze w ZDW w Krakowie o poprawę DW 973 w Borusowej.

Po otwarciu mostu przeprowadzono jej remont, aby dostosować ją do większego natężenia ruchu, jednak miejscowi nie są zadowoleni z inwestycji. Na jednym z fragmentów drogi po obu stronach jezdni postawiono wysokie krawężniki, które ograniczają szerokość drogi. Maszyny rolnicze i auta ciężarowe mają problemy, żeby się wyminąć.

- Jeśli ciężarówka chce się wyminąć z ciągnikiem rolniczym, czy kombajnem zbożowym, albo jakimś podczepionym sprzętem rolniczym to robi się problem, bo nie wszystkimi maszynami da się wyjechać na ten krawężnik. Cały czas apelujemy, aby to zmienić - podkreśla wójt Gil.

ZDW na razie jednak nie planuje ponownej przebudowy tego odcinka trasy.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Harlem Globetrotters ruszają w trasę po Polsce. Zaczęli od Tarnowa