Już w 8 min przed szansą stanął Aksamit, ale jego uderzenie z pola karnego zablokowali obrońcy Jadowniczanki. W odpowiedzi z dystansu strzelał Rydz - nad poprzeczką. W 26 min Dąbrovia objęła prowadzenie. Podanie Aksamita skutecznie wykończył Artur Chwałek. Chwilę później mogło być 2:0, ale zamieszanie podbramkowe wyjaśnił Piątek. Przed przerwą bliski niefortunnej interwencji był Cielczyk. Kolegę uratował jednak Nowak, wykazując się refleksem.
Po zmianie stron groźnie zaatakowali goście. Rojkowicz zagrywał do Barana, ale na posterunku był golkiper Dąbrovii. Prowadzenie mogli podwyższyć dąbrowianie, lecz akcja braci Chwałków zakończyła się fiaskiem.
Najpierw świetnie interweniował Piątek, a kilkanaście sekund później o centymetry pomylił się Damian Chwałek.
Jadowniczanka nie poddawała się. Mocny strzał z dystansu Rydza sparował bramkarz. W 83 min powinien być remis, ale Rojkowicz fatalnie spudłował. Wszystko stało się jasne w 86 min, gdy dośrodkowanie z rzutu rożnego na gola zamienił Minorczyk.
Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska - Jadowniczanka Jadowniki 2:0 (1:0)
Bramki: A. Chwałek 26, Minorczyk 86.
Sędziował: Paweł Płoskonka (Tarnów). Widzów: 200.
Dąbrovia: M. Nowak - Nagórzański (89 Klimaj), Wróbel, Cielczyk, P. Czupryna - Białas, Minorczykl (87 Rzepka), A. Nowak, D. Chwałek (83 Skowron) - A. Chwałek, Aksamit (65 Mędala).
Jadowniczanka: Piątek - Ł. Kuligl, M. Kuligl, Zuzia, Pytel - Kotarba, Rojkowicz, Mól, Baranl - Rydz, Gucwa (40 Sacha).
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?