To nie koniec przetasowań na najważniejszych fotelach dąbrowskiego samorządu. Wiceprzewodniczącymi nie są już radni PiS Bogusława Serwicka oraz Tadeusz Gubernat. Zastąpili ich Jacek Sarat (Niezależni Ziemi Dąbrowskiej) oraz Jacek Świątek (PSL).
Po listopadowych wyborach fotel burmistrza pozostał w rękach reprezentującego komitet Niezależni Ziemi Dąbrowskiej Krzysztofa Kaczmarskiego. Uzyskał on prawie 60-proc. poparcie. Z kolei w 21-osobowej radzie miejskiej najwięcej foteli, bo 9 obsadzili radni PiS. Dokooptowali do współpracy dwóch rajców „Wspólnoty”: Wiesława Mendysa oraz Tomasza Pietrasa, co dało im większość głosów. Ten pierwszy objął właśnie fotel przewodniczącego i dał przewagę koalicji większościowej.
Poseł Wiesław Krajewski, lider PiS na Powiślu, nie kryje rozczarowania z powodu zmian. - Przykro mi, że pan burmistrz nie chce współpracować z radnymi PiS. I szkoda, że ucieka się do podbierania radnych w zamian za fotel przewodniczącego. Nowa koalicja ma przewagę tylko jednego radnego, bo pan Pietras zachował się honorowo i nadal jest z nami - mówi.
Burmistrz Krzysztof Kaczmarski nieco inaczej patrzy na sprawę. - To był wyraz niezadowolenia rady z tego, co się działo. Przypomnę o problemach z uchwaleniem budżetu czy gospodarką odpadami, że o ograniczeniu moich kompetencji nie wspomnę. A pomyśleć, że w ubiegłej kadencji dało się modelowo współpracować - wzdycha.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?