Pożar wybuchł na posesji oddalonej o około 2 kilometry od centrum miasta. Gdy strażacy zjawili się na miejscu, w płomieniach stała już największa ze znajdujących się tam wiat.
Akcja ratownicza była jedną z najbardziej niebezpiecznych, spośród tych, jakie w tym roku przyszło prowadzić dąbrowskim strażakom. W płonącej wiacie wybuchła butla z gazem. Odłamki rozrzucone zostały w promieniu stu metrów. Pożar podsycały wybuchy zapasów paliwa. To z tego powodu zapaliła się kolejna wiata, a ogień zajął też ściany opuszczonego, sąsiedniego drewnianego budynku.
Strażakom udało sie zapobiec kolejnym eksplozjom. Schłodzili kilka butli z gazem, stojących przy ścianie palącej się wiaty i wynieśli je w bezpieczne miejsce. Akcję udało się zakończyć po blisko trzech godzinach.
Straty spowodowane ogniem wstępnie oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?