Dobre i złe wzorce

Nie ma szkoły bez agresywnych zachowań. Gimnazjum nr 2 w Dąbrowie Tarnowskiej jest jednym z tych, które starają się eliminować jej przejawy. To dlatego placówka przystąpiła do organizowanej przez "Gazetę Krakowską" akcji "Szkoła bez przemocy".

Gimnazjum przyłączyło się do akcji na początku obecnego roku szkolnego. I realizuje cała listę przedsięwzięć profilaktycznych.

Ostatnio młodzież przygotowała profilaktyczny apel. Uczniowie klasy IIIc pod kierunkiem wychowawczyni Wioletty Rodak i pedagoga Urszuli Bobowskiej przedstawili cały zestaw sytuacji sprzyjających agresywnym zachowaniom. Mowa była o naśladowaniu złych wzorców, negatywnym wpływie środowiska. Wskazywano, że u źródeł przemocy znajduje się również niezaspokojona chęć posiadania modnych gadżetów, stres oraz brak umiejętności odróżniania dobra od zła.
Scenki komentowane były przez pedagoga szkolnego, a zaraz potem uczniowie zaprezentowali kolejny zestaw, tym razem jednak wzorców pozytywnych.

- Nie wolno nikomu wyrządzać krzywdy, nikt nie dał nam takiego prawa - takim hasłem gimnazjaliści zakończyli spotkanie.

Zainicjowana przez "Gazetę Krakowską" akcja "Szkoła bez przemocy" to próba odpowiedzi na zjawisko postępującej agresji wśród młodych ludzi. Najczęściej daje ono o sobie znać w gimnazjach i szkołach średnich. Tymczasem pojedynczy nauczyciel nie jest w stanie rozwiązać problemu w pojedynkę. Potrzebne jest podejście systemowe - czyli działania systematyczne obejmujące wszystkich: uczniów, rodziców i nauczycieli.

Każda z tych grup musi być objęta edukacją na temat agresji i przemocy, a osoby, które potrzebują pomocy, powinny ją otrzymać. W szkołach biorących udział w akcji powstają jasne, wspólne dla wszystkich zasady i procedury współpracy, interwencji i postępowania w przypadkach agresji i przemocy.