Nauka nie dla dorosłych

Wyjątkowo małe jest w tym roku na Powiślu zainteresowanie liceami wieczorowymi dla dorosłych. Utworzono tylko jedną klasę, grupując w niej nie tylko chętnych z całego powiatu, ale i sąsiedniej gminy Żabno.

Uzupełniające liceum ogólnokształcące dla dorosłych, bo tak jest oficjalna nazwa szkoły, powstało ostatecznie przy dąbrowskim Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 (dawne liceum ogólnokształcące). Żadna inna szkoła nie będzie miała wieczorowej klasy pierwszej, chociaż w regionie powstawały one nawet przy trzech placówkach.

- Stosunkowo małe zainteresowanie klasami licealnymi dla dorosłych to efekt dwóch czynników. Wpływ ma na pewno reforma szkolnictwa. W tym roku naukę skończyli uczniowie uczęszczający do dwuletniej szkoły zasadniczej, część tego rocznika wybrała jednak trzyletni cykl nauki, stąd zdecydowanie mniejsza liczba absolwentów placówek zawodowych, a spośród nich rekrutuje się spora część uczniów wieczorówek. Po drugie, i to tendencja niestety już stała, niż demograficzny daje znać o sobie już na tym poziomie kształcenia - tłumaczy Alina Boryczka, zajmująca się w powiecie dąbrowskim szkołami średnimi.

Z osób, które złożyły podania do wszystkich szkół Powiśla oraz chętnych z gminy Żabno utworzono tylko jedną klasę. Liczy ona prawie 60 osób. To tylko na pozór wysoka liczba. Przede wszystkim przy tego typu szkołach minimum to 40 uczniów.

W praktyce liczba uczniów szybko ulega znacznej redukcji, bo z reguły tylko dla części z nich ważne jest kontynuowanie nauki i zdobycie matury. Dla niektórych z nich, szkoły wieczorowe to jedynie sposób na uniknięcie służby wojskowej, bądź też przedłużenie okresu pobierania różnorakich świadczeń.