Piłka nożna: transferowy zawrót głowy

Dunajec Zakliczyn w rundzie jesiennej prezentował się lepiej niż dobrze. Podopieczni trenera Wacława Macioska są wiceliderem piątej ligi. Nic więc dziwnego, że w klubie postawiono na stabilizację. Dunajec prawdopodobnie na wiosnę będzie występował w identycznym składzie co w pierwszej fazie rozgrywek.
W ślady ekipy z Zakliczyna poszedł także Polan Żabno. Drużyna, po spadku z czwartej ligi, przeszła gruntowny remanent kadrowy. Zmienił się również trener. Jacek Ćwik budował zespół od fundamentów. Zimę szkoleniowiec poświęcił na zgranie drużyny. Nowymi twarzami w barwach Polanu będą tylko najzdolniejsi juniorzy tego klubu.

Inną drogę objęli działacze Nowej Jastrząbki. Na ławce trenerskiej nie zobaczymy już Zbigniewa Laboka. Zastąpiła go dwójka Filip Król i Józef Ogorzelec. Beniaminek jest bliski pozyskania Pawła Kukusia z Wolanii Wola Rzędzińska oraz Tomasza Juszczyka z Olimpii Wojnicz. Z Okocimskiego Brzesko wypożyczono Michała Barucha. W Nowej Jastrząbce nie zobaczymy Andrzeja Wałaszka, który wrócił do Łukovii. Klub opuścili także Jakub i Michał Półkoszkowie oraz Jakub Kordzikowski.

Trenera zmieniono również w rezerwach Bruk-Betu Nieciecza. Dotychczasowy szkoleniowiec - Janusz Głowacki został asystentem Piotra Mikołajczaka. Przypomnijmy, że jego brat Roman prowadzi Dąbrovię Dąbrowa Tarnowska. Karierę zakończył Marcin Krupa. Grzegorz Smolik zastanawia się nad podjęciem takiej samej decyzji. Bruk-Bet przeprowadził również wymianę bramkarzy z Unią Niedomice. Do Niecieczy trafił Maciej Pochroń. W przeciwnym kierunku podążył Jakub Niziołek. Wszystko wskazuje na to, iż mimo "flirtu" z Łukovią w klubie pozostanie Łukasz Dunajko.

Inni reprezentanci Powiśla Dąbrowskiego nie zamierzają szaleć na rynku transferowym. Dąbrovia czeka na powrót z Kanady (prawdopodobnie w kwietniu) kapitana, Michała Cielczyka. Do kadry pierwszej drużyny dołączyli juniorzy - Krystian Kabała oraz Sebastian Górka.
Szczucińska Wisła pozyskała z Dąbrovii, tyle że tej drugiej, Marcina Stachurę.
W lidze okręgowej apetyt na awans potwierdza Iskra Tarnów. Praktycznie pewne jest przyjście dwóch piłkarzy Łady Biłgoraj, Tomasza Barczaka z Wojnicza oraz czołowego snajpera okręgówki - Piotra Kwiatka z Iskry Dąbrówki Breńskie.

- Z tych kości, które pozostały ze szkieletu mojej drużyny, trzeba coś zbudować - tak Stanisław Krok komentuje odejście Kwiatka oraz dziewięciu innych piłkarzy Iskry Dąbrówki Breńskie. Zespół opuścili bramkarze - Piotr Barczak i Grzegorz Gajewicz, obrońcy - Norbert Kabot, Krzysztof Kotlarz (obaj Pogoń Staszów) oraz Wiktor Kotlarz. Ubytki nastąpiły też w przednich formacjach. Oprócz wspomnianego Kwiatka, w barwach Iskry nie zobaczymy już: Michała Miki, Pawła Niedzieli (obaj Ponidzie Pińczów), Adama Majki oraz Grzegorza Orszulaka. Do Dąbrówek przybyli jedynie Łukasz Kwaśniak z Gosłavii, Tomasz Grabka z Szarwarku i Marek Klamrzyński z Wietrzychowic.

Unia Niedomice oprócz wspomnianej wymiany z Bruk-Betem ma w planach przeprowadzenie kilku ciekawych transferów. Szczegóły trzymane są jednak w tajemnicy.

Zbigniew Jurkiewicz, prezes Ciężkowianki, za to nie kryje, że jego drużyna znalazła się w trudnej sytuacji kadrowej. Kontuzji w turnieju halowym doznał snajper Dariusz Bałut. Obecnie jest po zabiegu, nie wiadomo jednak, kiedy wróci do treningów. Drugi czołowy napastnik ligi - Maciej Szczepanik - niespodziewanie wyjechał zagranicę.

Ostatnia w tabeli Łukovia wystąpi pod wodzą nowego trenera Andrzeja Hajnysza. Dużym wzmocnieniem jest powrót Andrzeja Wałaszka z wypożyczenia do Nowej Jastrząbki.

Dunajec Zbylitowska Góra pozyskał grającego trenera Krzysztofa Paleja oraz Pawła Popielę. Do Koszyc Małych odszedł Bartłomiej Sobyra.
Kadrę uzupełniła Tarnovia. Na 90 procent drużynę wzmocni Mateusz Rzońca z Tuchovii. Pozyskano rówież Mariusza Baszewskiego z Ryglic.
- Mam nadzieję, że jak najszybciej zdobędziemy taką liczbę punktów, która zapewni nam miejsce w środku tabeli. Nie chciałbym walczyć o utrzymanie do ostatniej kolejki - mówi Wojciech Gucwa, trener Tarnovii.

Pogorii Pogórska Wola nie grozi raczej walka o awans. Utrzymanie też nie powinno stanowić kłopotów dla podopiecznych Kazimierza Kapustki. Dlatego też jakichś większych ruchów nie należy się spodziewać.
Zespół Pogorii opuścił tylko Sławomir Tułacz. Przybył Krzysztof Urban z podkarpackiego Dębu Żdżary.
Nie wiadomo co będzie z Marcinem Hebdą, który wyjechał zagranicę.
W kilku klubach może dojść do zmian kadrowych z powodów pozasportowych. Działacze czekają na decyzję PZPN-u w sprawie korupcji.