W Dąbrowie Tarnowskiej spaliły się gabinety starosty i wicestarosty oraz sekretariat. Prawdopodobnie w antenę starostwa uderzył piorun i to było przyczyną pożaru. Straty wynoszą ponad 100 tysięcy złotych.
W sekretariacie znajdują urządzenia łączności starostwa z gminami i urzędem wojewódzkim. Pożar wybuchł o godzinie 17 czyli mniej więcej w momencie, gdy nad Dąbrową rozpętała się burza.
- Piorun uderzył prawdopodobnie w antenę i przez kabel wpadł do pomieszczeń. Zapaliły się urządzenia łączności w sekretariacie. Wskazują na to nawet ślady, w miejscu gdzie była radiostacja było też źródło ognia - wyjaśnia sekretarz starostwa Ryszard Micek.
Doszczętnie spalił się sekretariat, zniszczeniu uległy też pokoje starosty i wicestarosty. Dym wdarł się również do korytarza, który nadaje się teraz do remontu. Częściowo spaliła się też elewacja budynku.Dym zauważyły sprzątaczki, które były jeszcze w budynku, ale zdołały już tylko wezwać straż pożarną, gdyż ogień zajął błyskawicznie całe pomieszczenie.
- Mam nadzieję, że w ciągu tygodnia starostowie wrócą do swoich pokojów. Obiekt był ubezpieczony i liczymy, że szybko otrzymamy pieniądze z odszkodowania. Już dziś rozpoczynamy prace - tłumaczą urzędnicy.
Wczoraj starosta urzędował w pokoju należącym do wydziału promocji.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?