Pod groźbą kary

Budynki pogotowia ratunkowego, oddziałów zakaźnego i chorób płuc, garaże, kotłownia i oczyszczalnia ścieków - te obiekty dąbrowskiego szpitala oddane zostaną pod zastaw kredytów, które ma zamiar zaciągnąć placówka - taką decyzję podjęli radni powiatowi. Podczas wyjazdowej sesji w Zalipiu przyjęto także bilans finansowy za ubiegły rok, mimo że sam szpital postulował przesunięcie tej decyzji na późniejszy termin.

Wymienione wyżej obiekty mają stanowić gwarancję spłaty właściwie dwóch kredytów. Chodzi o milion złotych w gotówce oraz możliwość obciążenia - prowadzonego przez bank - rachunku bieżące placówki kwotą 1,5 miliona. Te postanowienia poważniejszych kontrowersji nie wzbudziły.

Więcej kłopotów było z przyjęciem bilansu finansowego za ubiegły rok. Decyzja w tej sprawie już raz była odraczana. Dyrekcja szpitala postulowała, aby nadal jej nie podejmować. Nieoficjalnie dowiedzeliśmy się, że chodzi o niedawną kontrolę Państwowej Inspekcji Pracy, która zajmowała się m.in. sprawą ,trzynastek" oraz ekwiwalentów za odzież. Jest prawdopodobne, że wnioski i zalecenia PIP wpłyną na rachunek ekonomiczny szpitala, a co za tym idzie wprowadzenie korekt do bilansu. Po dyskusji, na zdjęcie tego punktu z porządku obrad jednak się nie zgodzono. Ustawa zobowiązuje bowiem powiat do przejęcia bilansu (lub jego odrzucenia) nie później niż w ostatnim dniu czerwca. Za brak takich uchwały odpowiedzialnym grożą poważne sankcje karne. Wniosek szpitala o przesunięcie decyzji więc odrzucono.

Skarbnik powiatu Krzysztof Michalak nad problemem się nie rozwodzi.

- Nie ma żadnych oficjalnych wniosków i zaleceń z kontroli. Nie wiadomo czy i na ile zmienią one bilans. To wyłącznie dywagacje, a w rachunkowości dywagacji nie ma. Przyjęliśmy bilans przedstawiony przez szpital, bo taki jest on na koniec czerwca. Ujęto zresztą w nim także wszelkie zobowiązania wobec pracowników, które zamykają się kwotą 4 miliony 398 tysięcy - mówi skarbnik.

Z przyjętego przez radnych bilansu wynika, że w straty dąbrowskiego Szpitala Powiatowego w ubiegłym roku przekroczyły nieznacznie 7,5 miliona złotych.