W Gruszowie Małym płonęły w niedzielną noc zapasy słomy. W sumie aż 4 tysiące suchych bali. Ratownicy z Państwowej Straży Pożarnej i ochotnicy z ogniem walczyli ponad cztery godziny. Ponownie na miejsce wezwano ich jeszcze wczoraj rano, by dogasić słomę tlącą się miejscami na pogorzelisku.
Potem, w trzy godziny, dziwnym zbiegiem okoliczności, spłonęły trzy budynki na terenie gminy Szczucin. We wszystkich przypadkach ogień pojawiał się w opuszczonych gospodarstwach. W Załużu płomienie ogarnęły nie użytkowaną od lat stodołę. Budynek spłonął, a wart był około 15 tysięcy złotych.
W Słupcu spalił się natomiast drewniany, nie zamieszkany dom. Mimo interwencji strażaków uratować udało się niewiele, a szkody w tym przypadku opiewały już na 50 tys. zł. Kolejny pustostan spłonął w tym samym czasie w Borkach - straty 15 tys. zł.
Podpalenie było także przyczyną pożaru suchej roślinności na nieużytkach rolnych w Luszowicach.
Z płomieniami na powierzchni około pół hektara poradzili sobie druhowie z OSP.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?