Ratunek z bonów?

Do ponad 2,8 miliona złotych zwiększono maksymalną sumę, która może stanowić poręczenie - ze strony powiatu - kredytu dla szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej - taką decyzję podjęli podczas pierwszej po wakacjach sesji, radni powiatowi. Równocześnie prowadzone są rozmowy z gminami Powiśla. Proponuje się im wsparcie szpitala poprzez wykup bonów korporacyjnych, których emisja jest planowana.

Samorządy czekają jednak na zaprezentowanie szczegółów tego rozwiązania. Nikt nie ukrywa, że chodzi o zapewnienie pewności odzyskania zainwestowanych w bony pieniędzy. Na pewno zakupiony za uzyskane w ten sposób pieniądze sprzęt, nie będzie mógł być sprzedany lub zastawiany, ale - w ocenie gminy - to za mało. Burmistrz Dąbrowy oraz wójtowie do końca listopada mają dać odpowiedź, czy w przyszłorocznych budżetach są w stanie zarezerwować pieniądze na wykup bonów. Radni powiatowi w czasie sesji zapoznali się ze sprawozdaniem z działalności szpitala, przedstawionym przez dyrektor Teresę Kopczyńską. Uwagę zwrócono na obniżanie kosztów oddziałów oraz ilości wydawanych posiłków. Od stycznia do sierpnia tego roku program restrukturyzacyjny dał oszczędności rzędu 700 tysięcy złotych. Udało się także przesunąć - na 15 października - termin spłaty zaległości wobec ZUS (były one powodem okresowego zablokowania konta szpitala). Nadal jednak jedyną szansą na ustabilizowanie sytuacji placówki wydaje się zaciągnięcie kredytu, a wielomiesięczne zabiegi nie przyniosły powodzenia. Radni zgodzili się także na obciążenie hipoteką dwóch należących do powiatu nieruchomości - budynku pogotowia (zabezpieczenie dla banku udzielającego kredytu) oraz pawilonu oddziału zakaźnego (poręczenia dla gminy Dąbrowa Tarnowska).