Region tarnowski: mniej pieniędzy na zabytki

- Inni zazdroszczą nam tak dużej liczby zabytków. To z jednej strony nasz skarb, z drugiej jednak duże zobowiązanie do troski o ich stan - zauważa Andrzej Cetera, dyrektor tarnowskiej delegatury Państwowej Służby Ochrony Zabytków.

Rozdzielono właśnie pulę zarezerwowaną na zabytki w małopolskim budżecie. Spora część spośród pięciu milionów złotych przeznaczona została na "nasze", liczące kilka wieków, kościoły i znajdujące się w nich ołtarze, polichromie, obrazy i ambony. - Proboszczowie i rady parafialne wykazują większą aktywność w pozyskiwaniu środków z zewnątrz niż gminy. Piszą dobre wnioski i są bardzo skuteczni w swoich działaniach - mówi Andrzej Cetera, który nie ukrywa, że dotacji jest w tym roku nie tylko mniej, ale i przyznane kwoty są niższe.

Jedną z nielicznych, niekościelnych organizacji, której udało się zdobyć pieniądze u marszałka, jest Komitet Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej, który dostał 10 tys. złotych na remont nagrobków na tarnowskim kirkucie.

W Ryglicach konserwacji doczeka się chrzcielnica z 1554 roku, w Skrzyszowie i Zawadzie odnowione zostaną ołtarze główne w urokliwych, drewnianych kościółkach, a w Żabnie portale barokowe. Dotację dostali także redemptoryści na remont elewacji tuchowskiego sanktuarium oraz parafia w Wielkiej Wsi na remont konserwatorski plebanii, która mieści się w dawnym dworze Stadnickich. Po 80 tysięcy trafi także na remonty zabytkowych kościołów w Otfinowie i Piotrkowicach. W Tarnowie odnowiony będzie kolejny fragment muru przy klasztorze bernardynów.