W kilka dni sytuacja stadniny zmieniła się diametralnie. Gdy w poniedziałek napisaliśmy o zamiarach jej likwidacji, zawrzało w Tarnowie i Warszawie. Protesty, prośby i interwencje dosłownie zasypały Agencję Nieruchomości Rolnych administrującą majątkiem w Klikowej. Dzięki temu, na kilkanaście godzin przed zaplanowanym już terminem, odwołano wywózkę ogierów ze stadniny. Nietknięta pozostała kolekcja zabytkowych powozów oraz nie mniej cennych uprzęży.
Początkowo wstrzymanie likwidacji placówki miało obowiązywać przez kilka dni. Okres ochronny od wczoraj obowiązuje przynajmniej do końca marca. Takie ustalenia zapadły podczas spotkania ministra skarbu Aleksandra Grada z wiceministrem rolnictwa Kazimierzem Plocke oraz wiceprezesem ANR Sławomirem Pietrzakiem. - Efektem spotkania jest deklaracja wstrzymania przez ANR wszelkich działań na majątku Stada Ogierów w Klikowej do czasu przygotowania pozytywnego rozwiązania sprawy zgodnie z oczekiwaniami społecznymi - zapewnił w opublikowanym wczoraj stanowisku minister skarbu Aleksander Grad.
Tarnowianie i mieszkańcy regionu oczekują utrzymania hodowli koni w Klikowej. W ostatnich dniach otrzymaliśmy od naszych Czytelników w tej sprawie mnóstwo interwencji. Nawet ci, którzy zgłaszali uwagi co do sposobu administrowania stadniną, domagali się ratowania Klikowej.
Co oznaczają wczorajsze decyzje? - Na dzień dzisiejszy sprzedaż stada zostaje wstrzymana, podobnie jak wywózka koni, utrzymane zostają także miejsca pracy - mówi Michał Koczalski z ANR. - Teraz naszym celem jest opracowanie najbardziej konsyliacyjnego rozwiązania problemu.
O Klikowej na pewno nie będzie cicho.Marszałek Małopolski Marek Nawara na dzisiaj zwołał w tej sprawie spotkanie w urzędzie marszałkowskim. Zaprosił na nie szefów resortu skarbu, rolnictwa, posłów, prezydenta Tarnowa i starostę tarnowskiego. Zarząd województwa na piśmie potwierdził swoje propozycje sprzed niemal trzech lat dotyczące przejęcia tarnowskiej stadniny.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?