- W ciągu jednego dnia sprzedajemy ich praktycznie tyle co przez cały miesiąc - mówi Stanisław Bańbor. Słowa właściciela cukierni "Targowa" potwierdza Joanna Patriak. - Nasz rekord wynosi 24 tys. pączków. Został ustanowiony trzy lata temu - dodaje właścicielka piekarni "Krystyna", której nazwa pochodzi od imienia mamy pani Joanny.
Cukiernicy smażą pączki już od północy. W "Krystynie" zaangażowanych do tego jest 15 osób. Stanisław Bańbor w akcję tłusty czwartek włącza również synów.
- Smażymy tradycyjne pączki z różą, którą sami robimy z jej dzikich płatków - tłumaczy pan Stanisław dodając, że firma jest praktycznie na głowie jego pociech. On sam koncentruje się na działalności charytatywnej.
W punktach sprzedaży "Targowej" oraz "Krystyny" do pączków "Gazeta Krakowska" gratis. Smacznego!
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?