Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: mama pomogła spełnić marzenie chorego syna

Łukasz Jaje
Fundacja Dziecięca Fantazja przekazała Krzysiowi rower, fototapetę z Formułą 1 oraz łóżko w kształcie bolidu
Fundacja Dziecięca Fantazja przekazała Krzysiowi rower, fototapetę z Formułą 1 oraz łóżko w kształcie bolidu Łukasz Jaje
Dla rodziny Witków święta rozpoczęły się kilka dni wcześniej. Wszystko dzięki fundacji Dziecięca Fantazja, która spełniła marzenia 12-letniego Krzysia. Chłopiec cierpiący na na genetyczną wielotorbielowatość nerek otrzymał od niej rower, fototapetę oraz łóżko w kształcie bolidu Formuły 1.

- 3 listopada ubiegłego roku wysłałam e-mail do fundacji. To było zaraz po kolejnej wizycie w szpitalu. Siedziałam przygnębiona przy komputerze i przez przypadek weszłam na jej stronę - Magdalena Witek, mama Krzysia, tłumaczy, w jaki sposób wpadła na pomysł uszczęśliwienia swojego syna. Kobieta przyznaje, że podświadomie chciała z kimś wtedy porozmawiać.

- Zadzwoniłam do fundacji. Może nie tyle liczyłam na spełnienie marzeń, ile na rozmowę. Chciałam komuś się wyżalić, wypłakać do słuchawki - dodaje pani Magdalena.

Później wszystko potoczyło się błyskawicznie. Rodzina otrzymyła pozytywną odpowiedź od fundacji 25 listopada.
- To budujące, gdy widzi się tak kochające rodziny jak ta. Czuję olbrzymią satysfakcję, spełniając marzenia Krzysia. Nie byłoby to jednak możliwe bez wsparcia firmy OBI. Dzięki ogólnopolskiej akcji tej firmy tylko w marcu i kwietniu spełnimy ponad 30 marzeń chorych dzieci - mówi Katarzyna Gorczyńska z fundacji Dziecięca Fantazja.

Dwunastolatek dużą część swojego życia spędza w szpitalach. Był leczony m.in. w Prokocimiu oraz w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Mimo tych wszystkich przeciwności chłopiec stara się zachowywać pogodę ducha.

- Krzyś jest miłą, zdyscyplinowaną i koleżeńską osobą. Uwielbia informatykę oraz lekcje wychowania fizycznego - tak mówi jego wychowawczyni Elżbieta Kraińska.
Krzyś marzył o wytapetowaniu pokoju motywami z Formuły 1, ponieważ jest wielkim fanem wyścigów samochodowych. - Szybciej nauczył się jeździć na rowerze, niż chodzić - dodają ze śmiechem rodzice.

- Moimi ulubionymi zawodnikami są Michael Schumacher oraz mój wielki idol Robert Kubica, którego chciałbym kiedyś spotkać osobiście. Na playstation jeżdżę Schumacherem, ale tylko dlatego że mam starszą wersję gry, w której niestety nie ma Roberta - mówi dwunastolatek.

Chłopiec co tydzień odwiedza z tatą tor kartingowy, gdzie osiąga całkiem niezłe rezultaty. Był również na stadionie Arsenalu Londyn oraz w Zakopanem na Pucharze Świata w skokach narciarskich. - Tyle czasu spędzamy w szpitalach, że staramy łapać się każdą wolną chwilę - kończy pani Magdalena, dodając, że jest niesamowicie wdzięczna fundacji.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowatarnowska.naszemiasto.pl Nasze Miasto