Miniony sezon nie był udany dla byłego zawodnika "Jaskółek" Marcina Rempały. Najmłodszy z "klanu Rempałów", ale – jak twierdziło wielu fachowców i kibiców – najbardziej utalentowany, w roku 2009 reprezentował barwy RKM-u Rybnik. W zawodach o mistrzostwo I ligi uzyskał niezbyt imponującą średnią 1,200 pkt. Taki dorobek nie dał satysfakcji włodarzom " Rekinów ".
Marcin nie otrzymał propozycji nowego kontraktu. Także ze strony innych klubów nie widać było zainteresowania tym zawodnikiem.
W tej sytuacji Marcin Rempała skierował swe kroki do klubu w którym odnosił największe sukcesy, zwłaszcza w okresie kiedy był jeszcze juniorem - czyli "Jaskółek ".
- Ewentualny powrót do Tarnowa Mracina Rempały jest w trakcie rozważań, a nawet już bardziej konkretnych uzgodnień. Chcę jednak poinformować, że Marcin sam zgłosił się do klubu.Nie jest wykluczone, że zdecydujemy się na podpisanie z nim kontraktu tzw. " warszawskiego " - mówi prezes ŻSSA Unia Tarnów Bogdan Gurgul.
Prezes " Jaskółek" dodał też, że wszystko zależy od samego zawodnika. Będzie bacznie obserwowany i tylko od niego zależy jak potoczą się jego dalsze losy. Ostatecznie upadła koncepcja zatrudnienia w Tarnowie kogoś z trójki: Greg Hancock, Daniel Jeleniewski i Piotr Świderski. Nadal nierozstrzygnięta jest obsada stanowiska trenera. Gurgul nie chciał uchylić rąbka tajemnicy. Zapewnił jednak, że decyzja zapadnie na przełomie roku.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?