Podopieczni trenera Ryszarda Żmudy, aby zainkasować cenne punkty musieli się tym razem sporo napracować.
Świetnie rozpoczął mecz doświadczony Wojciech Majchrzak. Po ośmiu punktach kapitana zespołu Unia po pięciu minutach gry prowadziła 10:3. Dobrze grający w obronie, ale niestety fatalnie pudłujący w ataku tarnowianie wygrali pierwszą kwartę różnicą pięciu punktów. Po dwudziestu minutach powiększyli przewagę do ośmiu " oczek ". W 28 minucie prowadzili już 46:31 (świetny okres gry miał Kamil Kamecki).
Goście nie złożyli jednak broni. Po serii celnych rzutów Przemysława Bilińskiego i "trójce" Damiana Tokarskiego doprowadzili na pięć minut przed końcem do rezultatu 51:53. W nerwowej końcówce ponownie odpowiedzialność za końcowy wynik wziął na swoje barki Wojciech Majchrzak. Faulowany przez koszykarzy z Jaworzna "Maja" ze stoickim spokojem z ośmiu rzutów wolnych trafił siedem i odebrał rywalom nadzieje na sukces.
Z koszykarzami Unii Tarnów spotkamy się ponownie dopiero 6 stycznia. Także we własnej hali rozegrają mecz z Pogonią Ruda Śląska.
Unia Tarnów - MCKiS Termo-Mix Jaworzno 64:57 (17:13, 15:11, 16:14, 16:19).
Unia: Wojciech Majchrzak 18 (1x3), Kamil Kamecki 16, Jarosław Wilusz 4 (10 zb.), Rafał Sobiło 3 (1 x3), Michał Szewczyk 2 (4 as.), Tomasz Bryzek 10, Dawid Szewczyk 8, Tomasz Zych 3, Łukasz Grys 0.
Najwięcej punktów dla gości: Przemysław Biliński 14, Radosław Lemański 10, Grzegorz Remin 10.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?