Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: projekt modernizacji Burku legł w gruzach

Andrzej Skórka
Rewolucyjna wizja przebudowy targowiska prawdopodobnie nie doczeka się realizacji
Rewolucyjna wizja przebudowy targowiska prawdopodobnie nie doczeka się realizacji Fot. archiwum
Handel na targowisku Burek w centrum Tarnowa w tym roku będzie się odbywać bez żadnych zmian. Kompromis w sprawie jego modernizacji zawarty między kupcami oraz władzami miasta okazał się zbyt śmiały. Wizja przebudowy nie zyskała aprobaty komisji konserwatorskiej w Krakowie.

Emocje towarzyszące miesiącami planowanym zmianom targowiska udało się załagodzić dopiero jesienią ub.r. Miasto porzuciło wówczas myśl o ulokowaniu większości handlu w planowanej hali przy ulicy Łaziennej. Spośród kilku kontrpropozycji - firmowanych przez kupców oraz architekta Marka Bilskiego - prezydent Tarnowa wytypował do dalszych prac projektowych jedną.

Z pomysłu niewiele jednak wyjdzie. To efekt negatywnej jego oceny przez komisję konserwatorską działającą przy wojewódzkim konserwatorze zabytków w Krakowie. Wygląda na to, że specom od ochrony zabytków nie przypadł do gustu pomysł podniesienia południowej części placu do poziomu ulicy Bema i urządzenia dodatkowego pasażu handlowego w przyziemiu. Dokładne argumenty pozostają nieznane. Od dwóch miesięcy pisemnego uzasadnienia wypatrują magistrat oraz szef tarnowskiej delegatury WUOZ Andrzej Cetera.

- Czekamy na wytyczne, by uwzględnić je w nowym projekcie - mówi Dorota Kunc-Pławecka, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa. - Negatywna opinia komisji nie oznacza fiaska planów modernizacji Burku, choć rzeczywiście możemy w tej chwili mówić o pacie.

Na razie na placu zanosi się na status quo. Miasto w tegorocznym budżecie na modernizację placu nie zapisało żadnych wydatków. Rozczarowani tym faktem są przede wszystkim handlujący w tym miejscu.

- Burek jak najszybciej powinien się doczekać modernizacji, bo w obecnym stanie zagraża ludziom, nie mówiąc już o wątpliwych walorach estetycznych - mówi Jan Wielgus z Komitetu Obrony Placu Targowego Burek.

Kupcy podkreślają jednak, że nie ma mowy o ich zgodzie na wyprowadzenie handlu w inne miejsce. Uważają, że nawet kosztem kilkuset tysięcy złotych można by znacznie poprawić wygląd i funkcjonalność najstarszego w mieście targowiska.

- Chcielibyśmy usiąść do rozmów z prezydentem miasta i wspólnie wypracować jakieś jedno rozwiązanie - dodaje Jan Wielgus.
Dla dalszych losów Burku istotna może być wizyta w Tarnowie Jana Janczykowskiego, szefa służb konserwatorskich w Małopolsce. Ma do niej dojść w najbliższym czasie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowatarnowska.naszemiasto.pl Nasze Miasto