Emocje towarzyszące miesiącami planowanym zmianom targowiska udało się załagodzić dopiero jesienią ub.r. Miasto porzuciło wówczas myśl o ulokowaniu większości handlu w planowanej hali przy ulicy Łaziennej. Spośród kilku kontrpropozycji - firmowanych przez kupców oraz architekta Marka Bilskiego - prezydent Tarnowa wytypował do dalszych prac projektowych jedną.
Z pomysłu niewiele jednak wyjdzie. To efekt negatywnej jego oceny przez komisję konserwatorską działającą przy wojewódzkim konserwatorze zabytków w Krakowie. Wygląda na to, że specom od ochrony zabytków nie przypadł do gustu pomysł podniesienia południowej części placu do poziomu ulicy Bema i urządzenia dodatkowego pasażu handlowego w przyziemiu. Dokładne argumenty pozostają nieznane. Od dwóch miesięcy pisemnego uzasadnienia wypatrują magistrat oraz szef tarnowskiej delegatury WUOZ Andrzej Cetera.
- Czekamy na wytyczne, by uwzględnić je w nowym projekcie - mówi Dorota Kunc-Pławecka, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa. - Negatywna opinia komisji nie oznacza fiaska planów modernizacji Burku, choć rzeczywiście możemy w tej chwili mówić o pacie.
Na razie na placu zanosi się na status quo. Miasto w tegorocznym budżecie na modernizację placu nie zapisało żadnych wydatków. Rozczarowani tym faktem są przede wszystkim handlujący w tym miejscu.
- Burek jak najszybciej powinien się doczekać modernizacji, bo w obecnym stanie zagraża ludziom, nie mówiąc już o wątpliwych walorach estetycznych - mówi Jan Wielgus z Komitetu Obrony Placu Targowego Burek.
Kupcy podkreślają jednak, że nie ma mowy o ich zgodzie na wyprowadzenie handlu w inne miejsce. Uważają, że nawet kosztem kilkuset tysięcy złotych można by znacznie poprawić wygląd i funkcjonalność najstarszego w mieście targowiska.
- Chcielibyśmy usiąść do rozmów z prezydentem miasta i wspólnie wypracować jakieś jedno rozwiązanie - dodaje Jan Wielgus.
Dla dalszych losów Burku istotna może być wizyta w Tarnowie Jana Janczykowskiego, szefa służb konserwatorskich w Małopolsce. Ma do niej dojść w najbliższym czasie.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?