Tarnów: W nowym magistracie będą kaskady i ogrody

Na przyszłym placu budowy wczoraj odbywał się... handel. Centrum administracyjne stanąć ma bowiem na terenie dzisiejszej "Kapłanówki" przy ulicy Matki Bożej Fatimskiej.

- To już nie ma na co kasy wydawać? Lepiej by się za drogi i chodniki zabrali - komentuje Stanisław Pochroń, krążący wśród stoisk.

Latem Urząd Miasta ogłosił konkurs architektoniczny na koncepcję zagospodarowania tego miejsca. Projektantów kusił atrakcyjnymi nagrodami - pula opiewała na 175 tysięcy złotych. W piątek suma została rozdysponowana. Zwycięską wizję nowego urzędu przedstawił zespół KKM Kozień z Krakowa. Sąd konkursowy w uzasadnieniu argumentował, że pierwsza nagroda przyznana została za "przyszłościowy kształt formy architektonicznej o cechach monumentalnych".

- Aleja Matki Bożej Fatimskiej zamieni się w reprezentacyjną arterię miasta - uważa Stanisław Deńko, jeden z członków jury.

Pomysł budowania nowej siedziby magistratu od początku budził w Tarnowie kontrowersje. Ale włodarze mają już pomysł, jak uniknąć nadmiernego obciążenia budżetu. Tym rozwiązaniem ma być partnerstwo publiczno-prywatne.

- Są firmy zainteresowane realizacją takiej inwestycji - twierdzi Ryszard Ścigała, prezydent Tarnowa. - Przyszły rok chcemy poświęcić na jego wybór.

Centrum Administracji w Tarnowie ma być połączeniem nowoczesności oraz funkcjonalności.
Gmach na potrzeby administracji samorządowej ma mieć około 12 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Prócz dziesiątek gabinetów i biur oraz sal obsługi petentów, pomieści reprezentacyjną salę obrad rady miejskiej. W bezpośrednim otoczeniu magistratu znaleźć się mają wewnętrzne ogrody, a zmierzający do urzędu słyszeć będą szum wody z kaskadowej fontanny.
Dla petentów przewidziano parking mieszczący co najmniej 350 samochodów.