61-letni kierowca zginął w środę w nocy w Wierzchosławicach. Wczorajsza sekcja zwłok wykazała, że Krzysztof P. zmarł od ran, zadanych prawdopodobnie nożem. Na jego ciele patolodzy doliczyli się aż 33 takich śladów.
- Śmierć spowodowana została ciosami zadanymi w tętnicę szyjną, płuco oraz serce - precyzuje Bożena Owsiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Dziś przed obliczem prokuratora staną dwaj tarnowianie w wieku 26 i 27 lat. Według policji to oni wsiedli nocą w Tarnowie do taksówki. Gdy dojechali do Wierzchosławic, zaatakowali kierowcę. Młodszego z nich zatrzymano dobę później na ulicach miasta. Starszy bliski był opuszczenia kraju. W porę zlokalizowano go jednak na terenie lotniska w Balicach.
- Obaj przebywają na razie w policyjnym areszcie - mówi Robert Kozak z tarnowskiej policji.
Wytropienie mężczyzn to sukces specjalnej grupy policjantów z Tarnowa oraz Krakowa.
- W trakcie tych działań otrzymaliśmy wiele pomocy i sygnałów od mieszkańców. Za wszystkie dziękujemy - podkreślają funkcjonariusze.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?