W intencji uczestników strajków chłopskich i polskiej wsi odprawiona została msza św. w tuchowskim sanktuarium. Po niej Lech Kaczyński spotkał się z mieszkańcami Tuchowa i regionu na dziedzińcu klasztornym. Ci nie mieli jednak okazji do zadawania pytań.
Uroczysty charakter miało spotkanie w sali św. Klemensa, podczas którego prezydent uhonorował odznaczeniami państwowymi osoby, które przyczyniły się do podpisania porozumień rzeszowsko-ustrzyckich i pomagały internowanym. Z Tuchowa prezydent pojechał do Brzeska, zabierając ze sobą nie tylko miłe wspomnienia, ale też... kiełbasę tuchowską - prezent od burmistrza miasta.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?