Wojnicz: warto reklamować się dzięki Olimpii

Pierwszy raz w historii jej zawodnicy zaczęli występować (w miejsce wycofanego Dunajca Nowy Sącz) na tym poziomie rozgrywek. I chociaż awans zaskoczył nieco działaczy z Wojnicza, postanowili tej szansy nie zmarnować. Wprawdzie zespół jesienią płacił frycowe, lecz tak już nie jest. Klub przy dużym zaangażowaniu działaczy wciąż idzie do przodu. Awans do czwartej ligi wykorzystali również samorządowcy z Wojnicza.

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że Olimpia będzie grać teraz w całej Małopolsce. Także do nas przyjeżdżają zespoły z różnych miejscowości. To dla nas mocny oręż promocyjny. Coraz więcej osób wie, gdzie leży Wojnicz, ale również co w nim ciekawego się znajduje. Mamy się czym pochwalić. Sam zresztą awans klubu był dla nas miłym prezentem. Mam nadzieję, że zespół się utrzyma - mówi Zbigniew Nosek, burmistrz Wojnicza.

Ze słowami wspólgrają konkretne rozwiązania. Klub już otrzymał 68 tysięcy złotych z gminnej kasy . A środków może być jeszcze więcej.
Przychylnie patrząca na sport rada gminy zastanawia się nad przekazaniem mu kolejnych pieniędzy. Za takim rozwiązaniem opowiadają się zresztą członkowie komisji kutury fizycznej. W klubie przekonują, że będą bardzo dobrze wykorzystane.

- Z pewnością nie zostaną zmarnowane. Nasz klub to nie tylko seniorzy. To również duża grupa trenującej młodzieży, której oferujemy aktywny sposób spędzania wolnego czasu. Nie można zapomnieć, że organizujemy duże imprezy dla całych rodzin. Gromadzą wielu mieszkańców, którzy rywalizują w różnych konkurencjach - utrzymuje Tadeusz Hajdo, prezes klubu.

W Wojniczu przekonują, że o trenującej w Olimpii młodzieży wkrótce może być głośno.

Olimpia występuje obecnie w czwartej lidze. To z pewnością szczyt jej możliwości. Może jednak w niej odgrywać znaczące i ważne role.
- Gmina posiada określone środki, które przekazuje na klub. Zachęcam i namawiam gorąco różne firmy do wspierania tego klubu. To bez wątpienia się opłaci - dodaje burmistrz Nosek.