Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Tarnowa do dalekiej Japonii. Chór Puellae Orantes zachwycił publiczność w Kraju Kwitnącej Wiśni. Będą kolejne koncerty?

Paweł Chwał
Paweł Chwał
To był pierwszy, bardzo udany wyjazd Puellae Orantes do Japonii, ale wszystko wskazuje na to, że nie ostatni. Więcej zdjęć w galerii!
To był pierwszy, bardzo udany wyjazd Puellae Orantes do Japonii, ale wszystko wskazuje na to, że nie ostatni. Więcej zdjęć w galerii! Archiwum chóru
To było niezwykłe doświadczenie muzyczne, ale też okazja do poznania odmiennej kultury i ludzi, którzy są bardzo pracowici, serdeczni, podchodzą do innych z szacunkiem i pokorą - tak relacjonują kilkudniowy pobyt w Japonii przedstawiciele Dziewczęcego Chóru Katedralnego z Tarnowa Puellae Orantes.

Sam maestro Imamura zaprosił chór z Tarnowa do Japonii

Tarnowskie chórzystki wystąpiły w Japonii na zaproszenie maestro Chikara Imamury, światowej sławy dyrygenta, dyrektora orkiestry Filharmonii Tama w Tokio, z którą zespół wykonał m.in. „Missa pro Patria”, wyjątkowe dzieło, skomponowane specjalnie dla chóru przez Łukasza Farcinkiewicza dla uczczenia 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Zespół wykonał także aranżacje polskich utworów folklorystycznych oraz pieśni Stanisława Moniuszki.

- Wyjazd do Japonii nie tylko spełnił, ale przerósł nasze oczekiwania. Był niezwykle udany zarówno pod kątem muzycznym, jak też promocji polskiej kultury i muzyki, ale także w sferze edukacyjnej. Mieliśmy okazję pracować z maestro i jego orkiestrą i zobaczyć z bliska, jak bardzo pracowici są Japończycy, jak dużo jest w nich pokory i szacunku dla innych. To było bardzo pouczające dla dziewcząt i dla nas samych – mówi Aleksandra Topor, kierownik artystyczny chóru.

Tarnowskie chórzystki występowały w strojach krakowskich, czym wzbudziły ogromne zainteresowanie nie tylko w sali koncertowej, ale także w ambasadzie polskiej w Japonii, gdzie dały dodatkowy koncert.

Ich występ został odebrany bardzo entuzjastycznie, a licznie zgromadzeni widzowie nagrodzili go prawdziwą burzą oklasków. Prawdziwą „wisienką na torcie” był debiut pianistyczny w Tokio Weroniki Gardziel. Wychowanka chóru studentka Akademii Muzycznej w Krakowie, która współpracuje z Puellae Orantes jako akompaniatorka zagrała dwa utwory Fryderyka Chopina, wywołując ogromne wzruszenie nie tylko wśród japońskiej publiczności.

- To było niezwykle piękne wykonanie. Ze wzruszenia aż łzy cisnęły mi się do oczu – przyznaje dyrektor chóru ks. Władysława Pachoty.

Chór przygotował też specjalną niespodziankę, śpiewając po japoński utwór „Szła dzieweczka do laseczka”, który – jak się okazało – jest znany również w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Chórzystki miały okazją poznać Tokio i japońską kulturę, a także skosztować rodzimej kuchni. Wszędzie byli witani z wielką serdecznością.

Zapowiedź wieloletniej współpracy

Kierownictwo chóru cieszy się przede wszystkim ze słów maestro Imamury, który powiedział po koncercie, że liczy na wieloletnią owocną współpracę.

- W jego przypadku to nie są słowa bez pokrycia, wypowiedziane ot tak, pod wpływem chwili. To jest człowiek bardzo słowny i należy je odbierać jako deklarację. Z pewnością nie był to nasz ostatni występ w Japonii i jeszcze tam wrócimy – mówi Aleksandra Topor.

Wcześniej, bo już 21 października zespół wystąpi w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, prezentując m.in. część reperturau, z którym wystąpił w Japonii. Można będzie zobaczyć także film z tego wyjątkowego wyjazdu.

Najlepsi ratownicy w kraju pracują w tarnowskim pogotowiu

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto