Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Kinom w regionie grozi widmo upadku. Czy wszystkie przetrwają epidemię?

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Kino "Sokół" jest jedynym taki obiektem w powiecie dąbrowskim. Jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania
Kino "Sokół" jest jedynym taki obiektem w powiecie dąbrowskim. Jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania DDK
Po miesiącu narodowej kwarantanny zarządzający kinami w regionie tarnowskim załamują ręce. Jeśli obostrzenia nie zostaną wkrótce zniesione, niektórym w oczy zajrzeć może widmo likwidacji. Aby się ratować, kino "Sokół" w Dąbrowie Tarnowskiej sprzedaje bilety, które będzie można wykorzystać po zniesieniu obostrzeń.

FLESZ - W czasach koronawirusa jesteśmy lepsi, bardziej empatyczni

Epidemia koronowirusa i wprowadzone przez to obostrzenia przez rząd zachwiały też branżą kinową. Straty sięgające milionów złotych liczą przede wszystkim sieci multipleksów, ale nie mniejsze problemy mają te lokalne, które od zawsze miały sporo sympatyków.

W dramatycznej sytuacji znalazło się m.in. kino "Sokół" działające w strukturach Dąbrowskiego Domu Kultury.

- Trzykrotnie w ostatnich piętnastu latach nękała nas powódź. Zawsze jednak byliśmy w stanie się odrodzić na nowo. Teraz jesteśmy poddani najtrudniejszej próbie. Stoi przed nami realne zagrożenie ekonomicznego upadku - przyznaje Paweł Chojnowski, dyrektor Dąbrowskiego Domu Kultury.

Kup voucher i zamień na bilet

Każdy miesiąc, w którym sala kina "Sokół" jest pusta, generuje straty w wysokości około 24 tysięcy złotych. - To nie tylko bilety do kina, ale również reklamy czy sklepik gastronomiczny, który miał nieraz lepsze dochody niż ze sprzedaży wejściówek na filmy - podkreśla Paweł Chojnowski.

Dyrektor DDK na obecne utrzymanie obiektu i pracowników przeznacza pieniądze zarezerwowane wcześniej na wydarzenia kulturalne, które z powodu epidemii się nie odbędą. Obawia się jednak, że zawieszenie działalności kina może potrwać jeszcze długie miesiące. Dlatego "Sokół" przyłączył się się do ogólnopolskiej akcji ogłoszonej przez największego brokera reklam kinowych w Polsce „KiNADS”. - Za pośrednictwem ich strony internetowej można zakupić voucher, który będzie można zamienić na bilet na dowolny seans u nas wkrótce po odwieszeniu działalności kina - zapewnia Chojnowski. Koszt takiego vouchera wynosi 20 zł.

Ludzie będą bać się kina

Poważne problemy czekają również kino "Promień" w Tuchowie, które prowadzi Dom Kultury w Tuchowie. Instytucja rocznie z projekcji filmowych hitów miała dochody w wysokości 250 tysięcy złotych. - Teraz mogą spaść do poziomu około 100 tysięcy złotych - martwi się Janusz Kowalski, dyrektor tuchowskiego DK.

Spodziewa się, że odbudowanie finansów do dawnego poziomu zajmie dużo czasu. Nawet jeśli obostrzenia dotyczące kin zostaną zniesione, nie liczy na dużą frekwencję podczas projekcji filmowych.

- Po pierwsze, wszystkie dobre światowe premiery zostaną odwołane. A po drugie ludzie przynajmniej na początku będą bać się przychodzić do kina i raczej będą unikać dużych skupisk ludzi. No i niemałe znaczenie będzie miał też kryzys ekonomiczny, która nas dotknie. Ktoś będzie wolał zaoszczędzić pieniądze, zamiast kupować bilet do kina - podkreśla Kowalski.

Mniejsza oferta

W Tarnowie najdotkliwsze straty poniesie właściciel kinowego multipleksu w galerii Tarnovia. Kłopoty nie ominął jednak innych miejskich kin. W działającym w Centrum Sztuki Mościce kinie "Millenium" miesięczne straty z powodu odwołanych projekcji szacuje się na ponad 30 tysięcy złotych. Zamknięcie obiektu jest tym bardziej bolesne, że w ostatnich latach CSM zainwestował wiele milionów złotych, aby kinowe hity można było oglądać w jak najlepszej jakości.

Spore inwestycje w ostatnim czasie poczyniono też w Kinie Marzenie. A teraz nie wiadomo jak długo jeszcze odnowiona sala świecić będzie jeszcze pustkami. - Nie wyobrażam sobie jednak żeby kino zostało zlikwidowane. To miejsce, to tradycja wielu pokoleń tarnowian. Jednak przez zamknięcie kina mniej zarobi całe Tarnowskie Centrum Kultury, a co za tym idzie będziemy mieli mniej do zaoferowania naszym odbiorcom i pracownikom - mówi Tomasz Kapturkiewicz, dyrektor TCK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Koronawirus. Kinom w regionie grozi widmo upadku. Czy wszystkie przetrwają epidemię? - Gazeta Krakowska

Wróć na dabrowatarnowska.naszemiasto.pl Nasze Miasto