Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lisia Góra. Padaczka niszczy życie 9-letniego Piotrusia. Tylko kosztowna operacja mogłaby dać nadzieję na poprawę jego stanu

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Choroba bardzo utrudnia życie chłopcu. Musi być pod stałą opieką bliskich
Choroba bardzo utrudnia życie chłopcu. Musi być pod stałą opieką bliskich archiwum prywatne
Piotrek Jaworski z Lisiej Góry od ponad sześciu lat zmaga się z ciężką chorobą - padaczką. Mimo wizyt u wielu specjalistów i przyjmowaniu dużej ilości leków, chłopiec nie może pokonać ciężkiej choroby. Ostatnio pojawiła się nowa nadzieja na przełamanie złej passy. O ile uda się zebrać pieniądze na operację w Niemczech.

FLESZ - Covid nie odpuszcza. Będą kontrole

Chłopiec z Lisiej Góry kilka dni temu obchodził swoje dziewiąte urodziny. Jego urodzinowe marzenia odbiegają jednak od tych, które posiada większość rówieśników. Właściwie to ma jedno życzenie - aby wreszcie ataki padaczki odeszły w niepamięć.

Choroba bardzo utrudnia życie chłopcu. Musi być pod stałą opieką rodziców i starszego rodzeństwa, którzy z całych sił starają się, aby Piotruś miał normalne życie. - Cały czas czuwamy. Piotruś nie może spać w osobnym pokoju, mamy wspólną sypialnię i gdy tylko usłyszymy coś niepokojącego, jesteśmy w gotowości, aby podać mu w razie potrzeby doraźne leki - mówi Barbara Jaworska, mama chłopca.

Miał z tego wyrosnąć...

Padaczka zaatakowało Piotrusia nagle. Gdy miał 2,5 roku pani Barbara zauważyła u synka drganie w kąciku ust. Równocześnie drgało mu też oko. Miał problem z językiem podczas jedzenia i mimowolnie wypluwał jedzenie.

- To były minimalne i trwające krótko objawy. Wielu rodziców przez bardzo długi czas może ich nie zauważać, ale ja zawsze dociekliwie przyglądam się swoim dzieciom i to mnie bardzo zaniepokoiło - podkreśla mama 9-latka.

Kobieta udała się z synkiem do lekarza. Ten skierował malucha do tarnowskiego szpitala. Badania potwierdziły padaczkę. Mamę chłopca poinformowano jednak, że jest to tzw. padaczka rolandyczna, z której dziecko powinno wyrosnąć.

Tak się jednak nie stało. Było wręcz przeciwnie, ataki były coraz silniejsze i dochodziło do nich coraz częściej. - Cały czas się zmieniały, przybierały na mocy. Naprawdę to jest przykre widząc dziecko w takim stanie - wzdycha mama Piotrusia.

Pomoc na zachodzie

Rodzice szukali pomocy u lekarzy dosłownie w całej Polsce. Jeździli z wizyty na wizytę. Chłopiec przechodził ogromną ilość różnorakich badań. - Pojawiły sie nawet problemy z kolejnymi wkłuciami, bo ma tyle zrostów na rękach - zaznaczają.

Lekarze jednak nie byli w stanie pomóc chłopcu. Przepisywali silne leki, które jednak nie do końca były skuteczne. Piotruś przez wiele lat męczył się z atakami padaczki.

Jakiś czas temu Państwo Jaworscy trafili do doktora Marka Bachańskiego z Warszawy - specjalisty z zakresu neurologii dziecięcej. Polecił, aby możliwie szybko udali się z Piotrusiem do Schon Klinik Vogtareuth w Niemczech. Rodzina z Lisiej Góry wyruszyła więc za zachodnią granicę szukać ratunku dla swojego dziecka.

Pierwsze badania w klinice opłacili z własnej kieszeni. Medycy z Niemiec wprawdzie ocenili, że padaczka, na którą cierpi Piotruś nie ustąpi samoistnie i nie pomoże też leczenie farmakologiczne, ale zaproponowali przeprowadzenie operacji, która daje nadzieję na pożegnanie się na zawsze z padaczką.

Rozbudzone nadzieje

Taka operacja to jednak ogromny koszt. Dodatkowo, przed zabiegiem, chłopiec musi przejść również szczegółowe badania, które pozwolą dokładniej określić, fragment mózgu odpowiadający za padaczkę.

- Lekarze muszą doprecyzować, w którym dokładnie punkcie mózgu potrzebna jest ingerencja. Na szczęście nieprawidłowość znajduje się w powierzchniowej jego części i lekarze zapewniają, że operacja nie będzie bardzo ryzykowna dla Piotrusia - mówi Barbara Jaworska.

Rodzina chłopca zorganizowała zbiórkę pieniędzy na zabieg w Niemczech. Na portalu siepomaga.pl zbierana jest kwota sięgająca blisko 200 tysięcy złotych. - Rozbudzono w nas nadzieję, że życie Piotrusia może się odmienić. Nie możemy tego zaprzepaścić - podkreśla mama chłopca.

[

](https://www.siepomaga.pl/piotrek-jaworski "Siepomaga - pomoc dzieciom")

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Lisia Góra. Padaczka niszczy życie 9-letniego Piotrusia. Tylko kosztowna operacja mogłaby dać nadzieję na poprawę jego stanu - Tarnów Nasze Miasto

Wróć na dabrowatarnowska.naszemiasto.pl Nasze Miasto