Na oczach policji o mały włos nie rozjechał pieszych na DW 982 koło Szczucina. 46-letni kierowca stracił prawo jazdy i stanie przed sądem

7 listopada po południu policjanci z dąbrowskiej drogówki pełnili służbę przy Drodze Wojewódzkiej nr 982 w miejscowości Borki koło Szczucina. W pewnym momencie na ich oczach doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji na z udziałem pieszych.

Przez znajdujące się w pobliżu przejście dla pieszych trzy osoby, ubrane w kamizelki odblaskowe zgodnie z przepisami przeprowadzały rowery. W tym czasie na oznakowane przejście wjechał kierowca osobowego daweoo.

- Na szczęście w porę dwie z nich zdążyły opuścić przejście, lecz trzecia musiała odskoczyć, aby uniknąć zderzenia z gwałtownie hamującym pojazdem - zaznacza asp. sztab. Ewelina Fiszbanin, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej.

Stojący w pobliżu policjanci zatrzymali kierowcę samochodu. 46-letni mieszkaniec powiatu dąbrowskiego za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym stracił prawo jazdy, a za swoją nierozważną jazdę odpowie przed dąbrowskim sądem.

- Pamiętajmy, że kierujący samochodem ma obowiązek zachować szczególną ostrożność, zbliżając się do wyznaczonego przejścia dla pieszych i ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który się na nim znajduje. Dlatego istotne jest zawsze zmniejszenie prędkości przed przejściem dla pieszych czy przejazdem dla rowerzystów - podkreśla asp. sztab. Ewelina Fiszbain.

​

Drogowcy w Tarnowie twierdzą, że zima ich nie zaskoczy