„Kuchenne rewolucje” Magdy Gessler w Tarnowie i regionie. Kto złapał po nich wiatr w żagle, kto nie przetrwał próby czasu. Lokale, zdjęcia

Jak przebiegały "Kuchenne rewolucje" w lokalach w Tarnowie i okolicy? Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

„Kuchenne rewolucje” Magdy Gessler zawsze wywołują dreszczyk emocji. Samo pojawienie się ekipy popularnego telewizyjnego show ze słynną celebrytką na czele działa na klientów jak magnes.

Dla prowadzących gastronomiczne biznesy to faktycznie koło ratunkowe, choć często okupione stresem podczas dni zdjęciowych, zaskoczeniami i bardzo często diametralnymi zmianami wnętrza lokalu, a przede wszystkim w menu.

Cały problem jednak w tym, czy by chwilową popularność przekuć w długofalowy sukces. Z tym bywa różnie, co widać choćby na przykładach lokali gastronomicznych z regionu tarnowskiego, które zdecydowały się na przygodę z „Kuchennymi rewolucjami” Magdy Gessler.

Magda Gessler po raz pierwszy pojawiła się w Tarnowie ze swoimi rewolucyjnymi pomysłami w 2011 roku. I wraca co kilka lat.

- Bardzo lubię Tarnów, to przepiękne miasto – mówiła w jednym z wywiadów, kurtuazyjnie dając do zrozumienia, że stąd po części wynika jej troska o dobry poziom lokalnej gastronomii.

„Kuchenne rewolucje” to jeden z najpopularniejszych telewizyjnych show w Polsce, który gromadzi przed telewizorami mnóstwo widzów, a w Internecie powstają nieoficjalne strony poświęcone programowi.

Szacuje się, że około 70 procent „Kuchennych rewolucji” kończy się sukcesem. A jak to było w Tarnowie i okolicy? Zobaczcie podsumowanie.

II Zlotu Morsów Powiatu Tarnowskiego