Taki telefon najprawdopodobniej zapobiegł tragedii w podtarnowskim Kobierzynie. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że w jednym z domów przebywa mężczyzna, którego sąsiedzi nie widzieli od jakiegoś czasu. Policjanci wyważyli drzwi, znajdując półprzytomnego 65-latka, który najprawdopodobniej doznał wylewu krwi do mózgu. Mieszkaniec Kobierzyna został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu specjalistycznej pomocy.
Podobna sytuacja miała miejsce w jednej z podtuchowskich miejscowości, gdzie ratownicy tarnowskiego pogotowia interweniowali w przypadku mężczyzny, który leżał od dłuższego czasu w zmrożonym śniegu. Jego stan był ciężki.
Policyjne patrole codziennie dokładnie penetrują parki, skwery, zarośla, miejsca rzadko uczęszczane, opuszczone budynki. - Zawsze, kiedy widzimy kogoś drzemiącego na ławce, osobę, która jest wyraźnie zamroczona alkoholem, wzywajmy policję. Takiemu człowiekowi grozi śmiertelne niebezpieczeństwo - apelują funkcjonariusze.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
