Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów zwraca pieniądze za karte pojazdu, powiat odsyła do sądu

Łukasz Jaje
Marek Oracz podkreśla, że w tarnowskim magistracie pieniądze można odzyskać bez problemów
Marek Oracz podkreśla, że w tarnowskim magistracie pieniądze można odzyskać bez problemów Fot. Łukasz Jaje
Osoby, które sprowadziły samochód zza granicy i musiały zapłacić 500 zł za kartę pojazdu mogą odzyskać wpłacone pieniądze. Ale nie wszystkie. Ważne jest bowiem to, gdzie mieszkają.

Tarnowianie zwrot pieniędzy otrzymują bez problemów. Natomiast osoby mieszkające w powiecie tarnowskim, w celu ich odzyskania muszą występować na drogę sądową. Powodem zamieszania jest różna interpretacja orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

- Tarnowski magistrat jest jednym z pierwszych w regionie, który zdecydował się na takie rozwiązanie. Zaznaczam jednak, że nie jest to komfortowa sytuacja dla budżetów urzędów miast czy starostw - mówi Marek Oracz, dyrektor wydziału komunikacji urzędu miasta.

Zwrot w wysokości 425 zł dotyczy kart pojazdów wydawanych w okresie od 1 maja 2004 do 14 kwietnia 2006. Tarnowski magistrat wydał 4300 takich dokumentów. Oznacza to, że budżet miasta może się uszczuplić o nawet 1 mln 827 tys. złotych.

- Na razie zawarliśmy 450 ugód- dodaje Marek Oracz.
Dyrektor przestrzega tarnowian przed ofertami firm zajmujących się walką o zwrot należności. - Pośrednikowi musimy zapłacić od 100 do 200 złotych. Podczas, gdy wystarczy pojawić się w urzędzie osobiście i odzyskać pieniądze za darmo - tłumaczy Marek Oracz.

Starostwo powiatowe w Tarnowie musi liczyć się ze znacznie większym niż miasto wydatkiem. - Kwota zwrotu za wydane u nas karty pojazdów wynosi około 5 milionów złotych. Pieniądze zwracamy na podstawie orzeczeń sądowych - tłumaczy Paulina Maliszewska.

Starostwo w Tarnowie postępuje podobnie jak inne tego typu placówki w Polsce. Swoje działanie motywuje pustkami w powiatowej kasie.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego budzi również wątpliwości co do tego, kto powinien płacić za ministerialny bubel autorstwa Marka Pola.
Decyzje podejmowane przez sądy są różne. Co ciekawe starostwo w Gorzowie Wielkopolskim otrzymało niedawno odpowiedź na zapytanie w sprawie kart pojazdów mówiącą, żeby już nie zwracać pieniędzy, ponieważ sprawa uległa przedawnieniu.

Specjaliści przestrzegają, że skomplikowane i niejednoznaczne przepisy mogą, że magistrat, który lekką ręką oddawał pieniądze za kartę pojazdu wkrótce będzie walczył o... zwrot zwrotu.

Zwrot w pigułce
Aby w tarnowskim magistracie odzyskać kwotę 425 zł należy:
pojawić się osobiście w urzędzie, wypełnić odpowiednie dokumenty oraz spisać ugodę z urzędem miasta. Zwrot nie przysługuje m.in. za samochody od dealerów oraz w przypadku zakupu auta z kartą od kogoś innego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowatarnowska.naszemiasto.pl Nasze Miasto