- Ogień pochłonął między innymi: stodołę, trzy tony zboża, dwie tony siana, silnik siłowy, przyczepę ciągnikową, sieczkarnię, pług i brony - wylicza st. kpt. Dariusz Sosin z komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dąbrowie Tarnowskiej.
Potężny ogień strawił nie tylko materię nieożywioną. Strażakom nie udało się uratować czterech świń. Dąbrowscy strażacy zgłoszenie o pożarze otrzymali o godz. 8.36. W trudnej akcji gaszenia go uczestniczyły: jeden zastęp PSP w Dąbrowie Tarnowskiej, dwa zastępy OSP Radgoszcz oraz jeden zastęp OSP Radgoszcz-Krzywda. Walka z ogniem trwała około czterech godzin.
Strażacy przypominają, że brak opadów deszczu i początek prac żniwnych sprzyjają powstawaniu pożarów. Stąd apel o zachowanie rozsądku i natychmiastowe zgłaszanie zagrożeń. Zwłaszcza przy wysokiej temperaturze i silniejszych powiewach wiatru. A taka właśnie pogoda towarzyszy nam już od kilkunastu dni. - Zdarzają się dni spokojne. Są jednak takie, że w ciągu dwunastu godzin otrzymujemy po sześć,siedem zgłoszeń - dodaje Dariusz Sosin.
Strażacy w minionym tygodniu wyjeżdżali m.in. do: Olesna, Szczucina, Dąbrowy Tarnowskiej i Radgoszczy. W tej ostatniej gminie we wtorek spłonęło najwięcej, bo 1,5 hektara, zboża. Sobotni pożar przyniósł zdecydowanie największe straty.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?